wtorek, 13 września 2011

Lakierowe nowości: 72 Princess Prunella

Znowu was zaniedbałam, ale organizuję wymiankę na wizażu http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=559916 która w ostatnich dniach całkowicie mnie pochłaniała. Zdjęcia do notek miałam porobione od paru dni, ale nie mogłam zebrać myśli ;) Dziękuję dziewczynom obserwującym mój blog i ciesze się, że was przybywa, powoli bo powoli, ale zawsze ;)

Dzisiaj chciałam wam zaprezentować moją najnowszą, jesienną miłość - bo kolorek jest w sam raz na jesień, która zbliża się wieeelkimi krokami :( za 3 tygodnie zaczyna się rok akademicki - mój pierwszy, więc domyślacie się jak bardzo się boję. Tym bardziej że kierunek odbiega o 1 000 000 lat świetlnych od wszystkich moich zainteresować, ale nie o tym miało być.

W Douglasie nie była przekonana do tego koloru, myślałam, że będzie jaśniejszy, a moim ideałem będzie 65 Camouflage (który okazał się 'sraczkowym' brązem i teraz nim gardzę). Do zakupu nakłoniła mnie ekspedientka mówiąc, że widziała go na paznokciach i jest przepiękny. To tylko 5.49 więc wzięłam niepewna czy kolor mi się spodoba. Wymaga 2 warstw, ale kolor mnie zachwycił. Jest to dosyć ciemny śliwkowy brąz. Mój ideał! Zobaczcie same!



Wieeem mam brzydkie paznokcie i nie umiem ich malować ale chodzi o kolor ;)

Co o nim myślicie? Podoba się?

Pozdrawiam :*

11 komentarzy:

  1. Ojtam ojtam paznokcie, moje też do pięknych nie należą :P. Kolor jesienny, ale osobiście takie lubię :).
    Pierwszy rok akademicki? Witaj w klubie. Już mnie poraża dezorganizacja wszystkiego na studiach -.-
    A co studiujesz, o ile mogę się spytać?
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A i nie mówię że masz brzydkie paznokcie, bo tak mógł wcześniejszy wpis trochę zabrzmieć - masz długą płytkę, ja bym osobiście takie chciała ;).

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś byłam sporo grubsza, byłam na diecie proteinowej ;p przez którą z kolei nabawiłam się kamieni żółciowych i po operacji jeszcze schudłam... Nie wiem czy to dobrze ;) w każdym razie tej diety nie polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Geodezja i Kartografia -.- a Ty na co idziesz? Chciałam na dziennikarstwo, ale mimo tego że zdawałam polski rozszerzony, a z ustnej miałam 100% byłam 325 na liście więc chyba dostali się tylko olimpijczycy. Tak płytkę mam długą, ale paznokcie bardzo łamliwe i rozdwajające się, więc bardzo ciężko mi je zapuścić. Tak w kolorku jestem zakochana, najchętniej nosiłabym tylko ten, ale chce sprawdzić też inne które kupiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciesz się, że masz chociaż długą płytkę, ja mam krótką, a teraz dodatkowe problemy z rozdwajaniem. Dlatego by się nie rozdwajały, maluję lakierem xD. Denerwują mnie gołe paznokcie, dlatego odpuściłam trochę odżywkę.
    Ja jestem na analityce medycznej, powiedzmy, że poszłam tam z pewnego rodzaju przypadku ;). Szkoda, że dziennikarstwo się nie udało. A ewentualnie będziesz próbować za rok poprawiać maturę? Bo ja swoją będę poprawiać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiesz co myślę, że jak za rok będzie tyle chętnych co teraz (a ma być jeszcze więcej bo kierunek robi się bardzo popularny) to i tak się niedostane, bo myślę, że lepiej i tak tej matury już nie napiszę.
    Wow to też nietypowy kierunek;) A co na co chcesz zmienić? Ja już zostanę na tym gdzie jestem. Mi odżywki zbytnio nie pomagają, więc problem jest w środku pewnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. No chyba, że tak. W każdym razie życzę Ci, aby ta geodezja i kartografia nie była taka zła ;). A może i okaże się całkiem ciekawa? Okaże się w październiku, w tym stresującym miesiącu xD. A ja zresztą mam rozpoczęcie zajęć jeszcze we wrześniu.
    Na farmację, trochę za późno doszłam do wniosku, że chyba to byłoby lepsze.
    Ja mam tego chwalonego Rimmela, jest niezły, bo po zmyciu tygodniowej warstwy czułam naprawdę sporą różnicę w fakturze paznokcia, różnicę na plus. I chyba, odpukać, paznokcie dalej się nie rozdwajają. Więc będą sklejone, a ja piję witaminy ;).

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekny wygląd nie jest wart takiego poświęcenia i ryzyka. Ja byłam na tej diecie jakieś 1,5 roku temu, a o kamieniach dowiedziałam się dopiero w zeszłą zimę ;p ale najważniejsze, że już jest ok. A poza tym nie miałam innych problemów z nią ;) nie widzę u Ciebie obserwatorów, jest jakaś możliwość dodania się do nich? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A: życzę Ci tego samego. Ja właśnie muszę sprawdzić kiedy mi się wykłady zaczynają. Witaminy to biorę/piję jak mi się przypomni czyli rzadko. Codziennie tylko beta karoten - weszło mi w nawyk. Jak mówisz, że ten Rimmel pomógł to może też spróbuję, bo wcześniej też słyszałam, że jest dobry. Nail Tek pomagał mi tylko do momentu zmycia, 3 dni później połamały się masakrycznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. A, faktycznie :) nie ma za co, chętnie tutaj zaglądam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Haha, zgadnij kto sobie dzisiaj ten lakier kupił :D.

    OdpowiedzUsuń